Z cyklu wyposażenie kuchenne dla łasuchów, czyli… gofrownica!

Bez takich urządzeń, jak czajnik, kuchenka, czy piekarnik ciężko wyobrazić sobie funkcjonowanie w kuchni. Dzięki nim każdy jest w stanie przyrządzić dla siebie posiłki w ciągu dnia. Niektórzy idą o krok dalej, otaczając się różnymi kuchennymi gadżetami. Jedni stawiają na toster, jeszcze inni na ekspres do kawy. Dla tych, którzy lubią słodkie wypieki, doskonałym pomysłem jest… gofrownica!

O gofrach i gofrownicy słów kilka

Jak sama nazwa wskazuje, gofrownica służy do robienia gofrów. Płyta grzejna ze specjalnymi wypustkami nadaje gofrom charakterystyczny kształt – wafel (najczęściej prostokątny) posiada liczne, kwadratowe wgłębienia. To właśnie dzięki temu dodatki, takie jak sos, czy bita śmietana nie spływają z jego powierzchni. Mało kto wie, że ten słodki przysmak narodził się w… Belgii. Jego pierwowzór powstał już w XVIII wieku! Popularność zyskał jednak dopiero w latach 50 XX wieku, a cały świat dosłownie oszalał na jego punkcie.

Obecnie dosłownie każdy może pozwolić sobie na pieczenie gofrów w zaciszu własnej kuchni. Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów gofrownic – na deser można zajadać się więc goframi w kształcie prostokątów, trójkątów, kwadratów, kółek, a nawet serc. Kupując to elektryczne urządzenie, należy pamiętać o kilku kwestiach.

Czym kierować się przy wyborze gofrownicy?

Pierwszym kryterium podczas zakupu gofrownicy jest powłoka pokrywająca płyty grzejne. Powinna być antyadhezyjna. Kupujący ma wtedy pewność, że po rozlaniu ciasta, nie będzie ono przywierało do gofrownicy.

Drugim, bardzo ważnym czynnikiem jest możliwość regulowania temperatury. Piekąc gofry, a jednocześnie przygotowując inne dania, bardzo łatwo o przypalenie wafli. Model powinien posiadać zatem funkcję kilkustopniowej skali nagrzewania. Dzięki temu łatwiej kontrolować temperaturę, a co za tym idzie, stopień chrupkości gofrów.

Uchwyty, które nie przewodzą ciepła to niezmiernie istotny element, o którym często zapomina się, wybierając dla siebie gofrownicę. Drewniana rączka może zapobiec oparzeniom w trakcie pieczenia. Wcale nie trzeba używać wtedy rękawic kuchennych.

Jaka moc urządzenia do robienia gofrów jest najbardziej polecana? Optymalna wartość to 800-1000 W. Jedną porcję można uzyskać w zaledwie kilka minut. Ciasto w krótkim czasie staje się zwarte, słodkie, wafle nie są surowe w środku i już właściwie po 30 minutach można zajadać się pysznym deserem. Dla osób, które lubią spędzać czas w kuchni i nie stronią od słodyczy, gofrownica (zobacz) to po prostu strzał w dziesiątkę.